Prelekcja w Czańcu

Siódmego lutego – na zaproszenie fundacji Wierna i Niepodległa – w czanieckim Domu Kultury wystąpiłem z prelekcją zatytułowaną „Skąd nasz ród czyli podstawy genealogii”.

W czasie trwającego niecałe dwie godziny spotkania mówiłem o tym, czym jest genealogia, jak prowadzić własne badania, a także jakich błędów unikać. Uczestnicy mieli możliwość zapoznać się ze specyfiką badań na terenie dawnej Galicji (w jej obecnie polskiej części), a także obejrzeć wiele dokumentów zgromadzonych przeze mnie w czasie jego badań.
Warto znać i badać swoją genealogię, gdyż dzięki niej możemy jeszcze mocniej zakorzenić się w swojej małej i wielkiej ojczyźnie.

Genealogia. Teoria i Praktyka

Niedawno odebrałem świadectwo ukończenia studiów podyplomowych na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie na kierunku Genealogia. Teoria i praktyka.
To pierwsze takie studia w naszym kraju, a ja sam mam szczęście być w pierwszym roczniku, który je ukończył (2020/2021).
Przedmiotem mojej pracy dyplomowej był numerowany w systemie Sosy–Kekulégo/Stradonitza wywód przodków moich dzieci. Udało mi się ustalić 302 antenatów moich potomków, którzy żyli na przełomie czterech ostatnich wieków.

Drzewo genealogiczne

Genealogia jest nieodłącznie związana z tworzeniem tzw. drzew genealogicznych. Genealodzy rozmawiając z ludźmi niezajmującymi się genealogią pytani są nierzadko o to, jak ich drzewo genealogiczne wygląda. Problem w tym, że spora liczba współczesnych pasjonatów genealogii takiego drzewa nie ma, a czasem nawet nie dąży do tego, aby je mieć.

Dlaczego?

Drzewo genealogiczne w sensie ścisłym to zestawienie potomków danej osoby (zwanej probantem) w linii męskiej. Czasem obejmuje ono wszystkie osoby, które dziedziczą nazwisko probanta, a czasem tylko ich część (konkretną linię). Najbardziej popularne były zawsze w kręgach szlacheckich; nie oznacza to jednak, że osoby o pochodzeniu mieszczańskim czy chłopskim drzew genealogicznych nie mają. Drzewa genealogiczne są bez wątpienia rzeczą bardzo piękną i dla genealoga ważną; niestety przez ich ograniczenie do linii męskiej (po nazwisku) przekazują tylko część (często bardzo małą) informacji zdobytych przez osobę badającą dzieje swoich przodków i krewnych.

(Przykładowe drzewo genealogiczne)

Klasyczną i niemniej popularną (choć poza światem pasjonatów genealogii mało znaną) formą prezentacji danych genealogicznych jest tzw. wywód przodków. Wywód przodków ukazuje w uporządkowanym układzie pokoleniowym wszystkich przodków danej osoby (probanta). Ta forma ma także swoje wady – brak tu choćby wujów, ciotek, stryjów, kuzynów i innych krewnych oraz powinowatych. Nie mniej wywód przodków w sposób całościowy i uporządkowany pokazuje nasze bezpośrednie korzenie. Pozwala objąć wzrokiem długi łańcuch naszych praprzodków. Tak długi, jak daleko udało się nam dojść w poszukiwaniach. Pamiętać jednak należy, że z powodu braku dokumentów, lub innych przeszkód uniemożliwiających poszukiwania, czasem możemy mieć na naszym wywodzie np. wszystkie praprababcie i wszystkich prapradziadków, ale już tylko część przodków z pokolenia praprapradziadków.

(przykładowy wywód przodków)

Większość osób jest jednak zainteresowana zupełnie inną formą prezentacji danych genealogicznych: tablicą genealogiczną przedstawiającą najbliższy krąg rodzinny (rodziców, rodzeństwo, dziadków, ciotki, wujków, bliższych i czasem dalszych kuzynów, itd), bez względu na noszone przez te osoby nazwiska. Stworzenie takiego drzewa genealogicznego jest często zadaniem domowym, które dostają uczniowie 2,3 lub 4 klasy szkoły podstawowej. Tego typu praca może być dobrym wprowadzeniem do świata genealogii. Dziecko, po stworzeniu drzewa tego typu może się – wcześniej lub później – zainteresować dziejami krewnych, którzy żyli kilka wieków temu, lub też takich, którzy żyją współcześnie, ale są na tyle daleko spokrewnieni, że nie utrzymuje się z nimi praktycznie żadnych kontaktów (co oczywiście można zmienić).

Po kilku latach zbierania danych drzewo zamieni się w wielki las, którego poszczególne elementy będą w mniejszym lub większym stopniu ze sobą powiązane. Przedstawienie tego wszystkiego na jednej tablicy nie jest możliwe, ale zawsze można tworzyć drzewa i wykresy dla poszczególnych części naszego zbioru osób powiązanych więzami krwi i powinowactwa. Jeśli będziemy skrupulatni i cierpliwi owocem naszych badań stanie się ciekawe opracowanie czy nawet książka poświęcona dziejom rodu lub rodziny. W ten sposób zachowamy pamięć o tych, którzy nas poprzedzili, dali – nam lub naszym bliskim – nazwisko, geny, przekazali wzorce zachowania, a czasem majątek.

Warto zająć się swoją genealogią. Najlepiej zabrać się do tego już dziś.

Grafiki drzewa genealogicznego i wywodu przodków pobrane ze strony: https://pro-heraldica.de

Paweł Korzondkowski

 

Radices – oferta

Pracownia Genealogiczna Radices oferuje kompleksowe poszukiwania genealogiczne w oparciu o różne źródła (ksiegi metrykalne i akta stanu cywilnego, spisy mieszkańców i podatkowe, akta pracownicze, informacje prasowe, publikacje regionalne i inne). Efekty przeprowadzonej kwerendy klient otrzymuje w formie komputerowego wykresu wraz z plikiem GEDCOM, zdjęciami/skanami uzyskanych materiałów, wskazaniem źródeł informacji oraz raportem z poszukiwań.

W zależności od rodzaju zlecenia prezentacja wyników może przyjąć formę:
– drzewa genealogicznego
– wywodu przodków
– tablicy potomków wybranej osoby
– rozszerzonego wywodu przodków 
– tablicy przodków i potomków (tzw. zegar piaskowy)
– artykułu przedstawiającego wybrany okres dzieje rodziny 
– całościowego opracowania dziejów rodziny/rodu

Ponieważ każde zlecenie jest inne, pierwszym etapem współpracy jest wymiana informacji. Następnie ustalam możliwość dotarcia do dokumentów oraz przedstawiam wycenę usługi. W przypadku akceptacji warunków umowy klient wpłaca zaliczkę, a ja niezwłocznie przystępuję do poszukiwań. Poszukiwania dzieli się zazwyczaj na kilka etapów. Po każdym z nich klient może odmówić dalszej współpracy płacąc tylko za rzeczywiście uzyskane wyniki pracy. 

Współpracuję z artystą mogącym wykonać piękne drzewo genealogiczne w oparciu o zebrane dane.

Mogę także pomoc odnaleźć żyjących krewnych, nagrobki zmarłych, a także oprowadzić Państwa po miejscach związanych z Waszymi przodkami. 

Zachęcam do kontaktu,
Paweł Korzondkowski